Prawa autorskie

Wszelkie zdjecia zamieszczone na powyzszym blogu sa mojego autorstwa. Kopiowanie lub ropowszechnianie ich bez mojej zgody jest sprzeczne z prawem.

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Pieczen kanapkowa

Skladniki
- 1/2 kg mielonego (indycze, kurczak)
- kilka glowek brokuly
- 1 papryka (moze byc np. pol zoltej, pol czerwonej - bedzie bardziej kolorowo)
- jedna cebula
- w zaleznosci od spolnosci masy ok. 3 lyzki bulki tartej
- 1 jajko
- 2 zabki czosnku
- przyprawy do smaku (pieprz ziolowy, przyprawa do drobiu, przyprawa do kebaba, sol, sos sojowy i kto co lubi)

Zmielone skladniki dobrze wymieszac, doprawic do smaku.

Piec w folii aluminiowej, ja z braku pieklam w natluszczonej i wysypanej bulka tarta formie i jak pokazuje ponizsze zdjecie tez pieknie wyszlo.
Po wyjeciu z piekarnika odciac brzegi, odlac ewntualny tluszcz, zostawic okolo 15 min. do wystygniecia, a potem przelozyc do folii aluminiowej do calkowitego wysygniecia.

Piec 35 min. w 210 w piekarniku z fanem (220 w zwyklym)

Oto efekt koncowy - plecam

6 komentarzy:

  1. Mniam :) Moze nawet sie skusze - lubie pasztety :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To ma bardziej pieczeniowy wyglad, nie kruszy sie przy krojeniu i nie da sie rozsmarowac jak pasztet. Bardziej cos jak wedlina kanapkowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne - zwłaszcza ten brokuł w środku. Skoro z surowego mięsa to pieczeń istotnie. Pasztet jak dla mnie zawsze się robiło z mięsa najpierw gotowanego (lub pieczonego)a dopiero potem zmielonego.

    W każdym razie ja lubęe takie mieloneczki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie zniknela w przeciagu jednego dnia, a moi panowie raczej malo kanapkowi sa.
    A mi sie zawsze kojarzylo, ze pasztet to taki co sie rozsmarowuje na chlebku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nieee, rozsmarowuje sie pasztetowa :D Dla mnie jak mielone, to pasztet, a pieczen to kawal miecha. Ale jak zwal tak zwal grunt, ze dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno sprobuje, brzmi super. zgadzam sie z pania przedpiszaca :) pasztet z mielonego, a pieczen np ze schabu

    OdpowiedzUsuń