Ilez gornolotnych mysli mam do napisania kiedy nie siedze przed laptopem. Gdzie sie podzialy teraz? Druga spawa, to fakt, iz mimo, ze nadal pisze dosc szybko na klawiaturze, to i tak preferuje tradycyjny papier. Czlowiej starej daty jestem i tyle, nie-mobilne i bez-sms'owe pokolenie podworkowcow.
Wiosne przywitalismy bardzo udanym grillem ze znajomymi a teraz dogadzamy zoladkowi - mama i tata lodami, syn - sloikiem ogorkow kiszonym (z wyboru, zeby nie bylo zem wyrodna matka ). Jak ja bym chciala miec takie podejscie do slodkosci, frytek i wszelkich fast foodow jak moj pierworodny. Slodycze to moja prawidziwa pieta Achillesowa, choc i tak poprawilam znacznie swoje glupie nawyki zywieniowe. Nie jadam juz 2 dziennie posilkow z porcjami jak dla chlopa z roli, ograniczylam hektolitry kawy i jem od czasu do czasu sniadania.
No i ucze sie prowadzic samochod! Idzie mi niezle - wg mnie, - fatalnie wg malzona ;-) Dzis nawet udalo mi sie pojejzdzic przez chwile na 5 biegu, co prawda przez pomylke, bo wrzucam je jeszcze na czuja i po omacku, ale tez sie liczy.
Uczyc sie bede u instruktora, bo brzydsza polowa stwierdzila, ze nie ma czasu, cierpliwosci i za slabe serce.
Z zycia rodzinnego:
Mama (M), Tata (T), Syn (F)
Bawimy sie w odgadywanie stolic.
(M) - Stolica Polski
(F) - Warszawa
(M) - Francji
(F) - Paryz
(M) - Hiszpania
(F) - Madryt
... i kilka kolejnych stolic europejskich
(T) - E, takie latwe mu dajesz - Libia
(F) - Trypolis
(T) - Maroko
po chwili ciszy
(M) - Marakesz?
(T) - Rabat - jedyny discount, ktorego mama nie zna :-)
I cos jest na rzeczy w tym dialogu...
Znajoma przyszla skorzystac z netu. Przy okazji przeglada rozne plotkarskie portale i wola - "zobacz, ta (tu imie jakiejs holliwood star) ma twoja torebke". Rzeczywiscie blizniaczo podobna, wiec pomyslalam, ze mam dobra podrobke. Poguglowalysmy troche po necie szukajac cech typowych dla oryginalu i albo mam dobra kopie Chloe Marcie, albo rzeczywiscie kupilam oryginal na car boot sale za cale 5 £ (i ta wersje wole ;-) ).
na pewno oryginal :). brawa dla syna, moje uwielbiaja korniszony :)
OdpowiedzUsuń